Dzisiaj międzynarodowy dzień kawy. Kawę uwielbiam od lat. Znana jest od wieków ludzkości. Odkryto ją w Etiopii. Spożycie jej jest na tyle duże, że rynek kawowy jest warty miliardy.Sama kawa jest uprawiana między zwrotnikami Raka i Koziorożca, wokół równika. Dlaczego? Bo właśnie na tym obszarze jest duża wilgotność, nasłonecznienie, temperatura.Największym producentem kawy jest Brazylia, następnie Wietnam i Kolumbia.
Ciekawe jest to, że można mówić nawet o specjalnym dziale turystyki, który zajmuje się tzw. szlakami kawowymi. Jest to dział turystyki aktywnej i jest to coraz bardziej popularna kategoria w biurach turystycznych.
Szczególnie ważnym kierunkiem przy okazji kawy jest Kolumbia. Przeważnie wygląda to tak, że wylot jest z Warszawy do Bogoty. Tam daje się dzień-dwa na aklimatyzację i następnie jedzie się do Armenii - to stolica tego regionu. Warto zwrócić uwagę, żeby była też wycieczka samolotem - nad plantacjami kawy - to chyba największa atrakcja. Zwieńczeniem każdej wycieczki na szlak kawowy Kolumbii to wycieczka na wyspy Różańcowe usytuowane na Oceanie Atlantyckim. Sam archipelag jest złożony z 27 wysp. To raj na ziemii, dziewicze plaże z białym, delikatnym piaskiem jak mąka i krystalicznie czysta woda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz