czwartek, 28 czerwca 2018

Nieograniczony dostęp do zdrowiej, filtrowanej wody

Woda - samo brzmienie tego słowa przywodzi na myśl wiele obrazów, w zdecydowanej przewadze pozytywnych. To bowiem źródło życia, bez którego nie da się funkcjonować, ważne więc, aby zawsze mieć ją pod ręką.


Brak pożywienia, jakkolwiek przykry i frustrujący, nie jest tym samym, co niedobór wody. Nie jest po prostu tak niezbędny dla organizmu, jak ta ożywcza substancja, której - według zaleceń lekarzy - powinniśmy wypijać około 2,5 litra dziennie, także pod postacią soków czy zup. Jak przekonują naukowcy, bez jedzenia można przetrwać nawet miesiąc, ale już brak wody to dla nas prawdziwa gehenna, gdyż przeżyjemy tak zaledwie kilka dni. Na szczęście w naszej części świata nie ma problemów z jej dostępem, a więc nie musimy się martwić o tę podstawową potrzebę. Zawsze możemy po nią sięgnąć.

Łatwy dostęp, niewystarczające spożycie

Niestety, ale wielu ludzi, mimo tak łatwego do niej dostępu, nie spożywa wody regularnie. Są różne powody takiego stanu, a najczęściej wynika to z tego, że nie ma jej akurat w pobliżu. No tak, może wydawać się to śmieszne, bo przecież łatwo pójść do sklepu i kupić butelkę tego napoju. Czasami jednak nie ma go w pobliżu, szczególnie jak jesteśmy w terenie i akurat skończyły nam się jej zapasy. Albo mamy dostęp do kranu, ale nie chcemy pić takiej wody (i słusznie), bo boimy się o swoje zdrowie. Mówi się, że taka woda jest coraz lepsza, i tak zapewne jest, ale i tak znajdują się w niej różne substancje, od których lepiej trzymać się z daleka. Jak mieć wodę zawsze pod ręką?



Praktyczne rozwiązanie dla każdego


Rewelacyjnym rozwiązaniem są produkty firmy Dafi - dzbanek i butelka, które znajdziemy pod adresem www.sklep.dafi.pl. Dzbanek powinien znaleźć się w każdym domu, bo dzięki niemu mamy szybki i niczym nieograniczony dostęp do życiodajnej substancji. Choć jego budowa jest prosta (składa się z pojemnika, do którego wlewamy wodę, filtra i pojemnika z przefiltrowaną wodą), to działanie niezwykle wydajne - z jednego filtra uzyskamy od 150 do 200 litrów smacznej wody. Łatwo więc policzyć, ile musielibyśmy kupić butelkowanej wody i jak dużo przeznaczylibyśmy na to pieniędzy. Co więcej, dzbanek pięknie się prezentuje, więc wkomponuje się w wystrój każdej kuchni, poza tym wykonany jest z wysokiej jakości szkła.

Butelka zaś filtruje wodę podczas picia, jej zasada działania jest banalnie prosta - wlewamy wodę, wkładamy filtr i… już możemy ugasić pragnienie. Podobnie, jak dzbanek usuwa niepotrzebne, szkodliwe składniki, jak metale ciężkie, chlor, rdzę, piasek, pozostawiając tylko esencję tego, co najlepsze - smaku prawdziwej, świeżej, smacznej wody.

Na produkty firmy Dafi warto się zdecydować z kilku powodów. Najważniejsze są jednak trzy. To przede wszystkim oszczędność, ekologia (nie zaśmiecamy środowiska, kupując co chwila, a później wyrzucając pustą butelkę do kosza) oraz dostępność (w każdej sytuacji możemy po nią sięgnąć). Oczywiście, znajdzie się i więcej zalet, ale już po tych widać, że zakup dzbanka i butelki to bardzo dobry pomysł.

środa, 14 lutego 2018

Co robić zimą nad morzem i dokąd się wybrać?

Ha! I to jest pytanie, na które niewielu znajdzie odpowiedź - ot tak. Bałtyk – czy warto odwiedzać jego wybrzeża zimą? Przecież to swoista mekka letnich wakacji, ale styczeń czy luty? I przede wszystkim, dokąd wtedy w ogóle najlepiej pojechać?

Półwysep Helski 
Stałych bywalców nie trzeba przekonywać do zimowej wizyty na plaży, natomiast osoby szukające nowych wrażeń lub miłej odmiany od miejsc, które wybierają zazwyczaj na zimowy wypoczynek, może przekona fakt, że klimat (nie tylko oczywiście w sensie pogody) zimowego urlopu nad morzem jest niewiarygodnie różny od letnich wypadów nad Bałtyk.
Półwysep Helski to punkt docelowy wielu turystów, a wśród kilku znajdujących się tam miejscowości, od lat królują dwie - Jastarnia i Jurata. Co takiego jest właśnie w tych miejscach, że niezmiennie przyciągają stałych bywalców i wciąż nowych gości?

Jastarnia i Jurata zimą…
Obydwie miejscowości są do siebie w zasadzie podobne, choć Jurata, w sezonie letnim, ma opinię bardziej ekskluzywnej lokalizacji, natomiast w Jastarni jest swojsko, gwarno i portowo, choć i tutaj, miejscami nie brakuje luksusu.

Puste, spokojne plaże
Wychodząc na plażę zimą, nigdy do końca nie wiadomo, jaki widok się tam zastanie. Jedna z pierwszych rzeczy rzucających się w oczy to fakt, że helskie plaże są niezwykłej szerokości, co trudno dostrzec w pełni sezonu - na piasku szczelnie wypełnionym parawanami i ręcznikami. Plaże są również bardziej dziewicze, wygładzone falą, ciche, jakby zamarłe. Jeżeli ktoś ma odrobinę szczęścia, zimą łatwiej znaleźć tam bursztyny – a mówi się, że w Juracie jest ich najwięcej.

Niezwykłe widoki
Zależnie od aury danego dnia, brzeg morza może być skuty lodem lub groźnie falujący. Jeżeli latem, stojąc przed lekko marszczącą się, niemal nieruchomą taflą wody, ktoś próbował dopatrywać się owej „potęgi morza”, którą wielokrotnie opisywano w literaturze, to zimą zrozumie te opisy naprawdę.
Jeżeli będzie nam dane – zobaczymy sami, jeżeli nie – usłyszymy z pewnością od miejscowych, być może rybaków w porcie w Jastarni, opowieści o piętrzących się krach lodowych, które morze z hukiem i trzaskiem wypycha na brzeg, tworząc swoisty zimowy wał ochronny. To jedna z atrakcji dla miejscowej młodzieży i turystów, gdzie można się wspinać, spotykać lub po prostu podziwiać twory natury. Niestety, z roku na rok zjawisko to jest coraz rzadziej widywane…

Aktywny wypoczynek
Zarówno Jastarnia, jak i Jurata dbają o kondycję i zdrowie swoich gości. Zimą nie spędza się tu wielu godzin każdego dnia, po prostu leżąc, jak dzieje się to latem. Urlop jest wtedy zawsze aktywnym czasem. Dużą popularnością cieszą się więc spacery wzdłuż morza, a letnia trasa dla amatorów nordic walking zimą jest również świetną drogą dla narciarzy biegowych. Fani joggingu mają z kolei znacznie ułatwione zadanie na twardszej, zimowej plaży, z czego skwapliwie korzystają, przebiegając każdego dnia swój dystans „w pięknych okolicznościach przyrody”. W sezonie zimowym nad morzem jest również większa zawartość jodu w powietrzu, więc nikogo nie dziwi widok wielu rodzin z małymi dziećmi, którzy spędzają zdrowe, zimowe ferie na półwyspie.

Kąpiele morsów
Ludzie kąpiący się w Bałtyku w styczniu czy lutym na Półwyspie Helskim nie stanowią zbytniej sensacji, choć przy porywistym wietrze i padającym śniegu czasem obserwatorów przechodzą ciarki. Zimowe kąpiele hartują organizm i niemożliwe czynią możliwym. Jeżeli komuś się wydaje, że NA PEWNO da radę wejść do morza zimą, bo przecież każdy kiedyś zanurzył się sam bądź został oblany zimną wodą przy jakiejś okazji... niech spróbuje. Trzeba nie lada odwagi, żeby zanurzyć się na dwie minuty lub dłużej, w wodzie o temperaturze bliskiej 0 stopni Celsjusza. Morsy z Jastarni przez cały sezon zimowy zbierają się przy wejściu na plażę nr 44 w każdą sobotę i niedzielę o ósmej rano. Kąpiel zazwyczaj poprzedzona jest rozgrzewką, choć nie każdy w niej uczestniczy. Helskie morsy chętnie udzielają wskazówek i porad każdej nowej osobie, która ma ochotę się do nich przyłączyć.



Kawiarnie, restauracje i hotele
Jak na tę porę roku, szczególnie Jurata miło zaskakuje swoją bazą noclegową i gastronomiczną. Od zawsze była to miejscowość elitarna, gdzie ekskluzywne apartamentowce wyrastały w pobliżu plaży, jak grzyby po deszczu, wiec nawet w – z pozoru martwym - sezonie zimowym można wieczorami cieszyć się tu atrakcjami kulinarnymi w restauracjach, odprężać w kawiarniach, hotelowym basenie czy SPA. Jastarnia natomiast ma swoją oazę luksusu w apartamentów Blueapart, przy plaży od strony morza, gdzie na wszystkich chętnych czeka basen ze wspaniałym widokiem na Bałtyk, restauracja i strefa zabaw dla dzieci, oraz w nowoczesnych apartamentach usytuowanych wzdłuż plaży od strony Zatoki Puckiej. Do tego pojedyncze kawiarnie i lokale dostępne dla turystów już w samym miasteczku. Obydwie miejscowości trudno uznać za tętniące nocnym, a nawet dziennym życiem, ale też i goście odwiedzający półwysep zimą, zazwyczaj nie szukają całonocnych uciech, a raczej relaksu, odpoczynku, odosobnienia i spokoju.

Niższe ceny i bezproblemowy dojazd
To niebywała zaleta nadmorskiego wypoczynku w miesiącach zimowych. Ceny w Jastarni i Juracie zimą - zależnie od miejsca i standardu noclegu - są od 30 do nawet 50% niższe niż w szczycie sezonu letniego. Nie traci się również wielu godzin, jadąc mozolnie w ogromnym, wakacyjnym korku na przepełnionej drodze. Zimą wrażenie jazdy przez niemal pusty półwysep jest wręcz fenomenalne: ośnieżone krzewy, pobocza i zimowy, często skuty lodem brzeg to niezapomniane widoki i… okazja do zrobienia świetnych zdjęć.

Najważniejsze muzea we Wrocławiu

Najważniejsze muzeum we Wrocławiu – krótki przewodnikZwiedzając Wrocław, nie można przegapić wspaniałych kolekcji, jakie udostępnią turystom Muzeum Narodowe czy Muzeum Miejskie. Co koniecznie musisz zobaczyć?



Nie bez przyczyny Wrocław zaliczany jest do najważniejszych ośrodków kulturalnych kraju. W roku 2016 był Europejską Stolicą Kultury i Światową Stolicą Książki, ponadto odbywają się tu wydarzenia intelektualne i sportowe o randze światowej – opowiada nasz rozmówca z Hotelu Sleep. Bogata oferta kulturalna dostępna jest jednak przez cały rok. Tym razem przyjrzyjmy się bliżej działającym w mieście muzeom.

Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Wrocławskie Muzeum Narodowe tworzą 3 oddziały. Pierwszy z nich mieści się w gmachu przy pl. Powstańców Warszawy. Już sam budynek wzniesiony w stylu neorenesansu niderlandzkiego w latach 1883-1886 na siedzibę Zarządu Prowincji Śląskiej jest wart zobaczenia.
W jego wnętrzu znajdziemy ekspozycje stałe, poświęcone sztuce śląskiej, polskiej i europejskiej, przy czym najważniejsze są bogate zbiory sztuki średniowiecza. Na piętrze znajdziemy z kolei imponującą Galerię Sztuki Współczesnej. Ponadto w muzeum organizowane są wystawy czasowe.
Drugim oddziałem Muzeum Narodowego we Wrocławiu jest Panorama Racławicka, która prezentuje słynny obraz cykloramiczny Bitwa pod Racławicami, namalowany w latach 1893-1894 pod kierunkiem Wojciecha Kossaka i Jana Styki. Trzeci oddział tworzy Muzeum Etnograficzne z zabytkami kultury ludowej.



Muzeum Miejskie Wrocławia


Działające od 2000 roku Muzeum Miejskie Wrocławia to największa z działających w mieście instytucji kulturalnych. Na muzeum składa się 6 oddziałów: ulokowane w Pałacu Królewskim Muzeum Sztuki Medalierskiej i Muzeum Historyczne, Muzeum Militariów i Muzeum Archeologiczne w Arsenale Miejskim, Muzeum Sztuki Mieszczańskiej w Starym Ratuszu oraz Muzeum Sztuki Cmentarnej.
Głównym celem działalności Muzeum Miejskiego jest upowszechnianie dziejów i kultury Śląska. Zwiedzający mogą podziwiać kolekcję złotnictwa, zbiory archiwalne fotografii i dokumentów, liczne eksponaty archeologiczne i wiele innych. Ponadto są tu organizowane rozmaite sesje naukowe.
Oprócz tych dwóch najważniejszych muzeów Wrocławia, skupiających przede wszystkim niesłychane zbiory eksponatów z najodleglejszej przeszłości regionu i kraju, zwiedzający miasto cenią sobie również miejsca poświęcone czasom bliższym współczesności. Na szczególną uwagę zasługuje interaktywne Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery czy Muzeum Motoryzacji w Zamku Topacz.

niedziela, 21 stycznia 2018

Białka Tatrzańska – indywidualnie i z rodziną Białka Tatrzańska – indywidualnie i z rodziną

Szukasz jakiegoś przytulnego miejsca, w którym spędzisz czas z bliską sercu osobą, albo z całą swoją rodziną? Może szukasz czegoś na wyjazd ze znajomymi, a może chcesz gdzieś jechać samodzielnie, żeby odreagować jakąś stresującą sytuację, albo po prostu pomyśleć? Wyjazd na łono natury zawsze jest najlepszym pomysłem – a im więcej atrakcji wokoło, tym mniej czasu na smutek. W Białce Tatrzańskiej zarówno amatorzy samotnych przechadzek, jak i rodzinnych zabaw znajdą coś dla siebie!

Atrakcje indywidualne


Atrakcji, z których można skorzystać samemu jest całkiem sporo – zaczynając oczywiście od zimowych szaleństw na nartach. W Białce Tatrzańskiej funkcjonuje wiele ośrodków, które oferują nie tylko wypożyczanie sprzętu osobom zaawansowanym, ale również naukę od podstaw. Jeśli więc ktoś chciał od zawsze nauczyć się jeździć na nartach, ale jakoś nigdy nie miał okazji (albo brakowało mu dotąd odwagi), kolejny wyjazd może być najlepszym sposobem na nadrobienie zaległości. Zawsze lepiej jest nauczyć się czegoś nowego! Jeden z ośrodków otrzymał nawet pierwsze miejsce w plebiscycie na najlepszy w całej Polsce!

Turyści chcący pomyśleć mogą udać się na przyjemny spacer jednym z licznych szlaków, o różnych stopniach trudności oraz różnej długości. A kto chce raczej sprawdzić się w nieco bardziej ekstremalnych warunkach, może zdecydować się na lot na paralotni, albo kajakarstwo górskie. Rzeka Białka nadaje się do tego idealnie. Można też wybrać się w podróż po niej pontonem.




Atrakcje grupowe

W miasteczku znajdą coś dla siebie również i ci, którzy przyjeżdżają w grupie, albo we dwoje. Oczywiście, spacery i wizyty na stoku także wchodzą w tym wypadku w grę. Kto jednak marzy również o spędzaniu czasu we wnętrzu, może skorzystać z oferty na przykład kręgielni, czy też escape roomu – na pewno spędzi miło czas ze znajomymi.

Amatorzy szaleństw wodnych mogą się wspólnie odprężyć także w pobliskich termach – Park Wodny Bania ma szeroką ofertę dla turystów. Jeśli ktoś chce popływać, pozjeżdżać na zjeżdżalni, zażyć masażu, albo poleżakować w otoczeniu pięknych, górskich widoków, dobrze trafi. Wspaniale się zrelaksuje i nabierze pozytywnej energii do dalszego życia (tak działa aktywny wypoczynek). Oczywiście, nie jest to jeszcze całość – oferta jest bardzo bogata. Park Wodny Bania oferuje saunarium czy jacuzzi, a ci, którzy uwielbiają dobrze zjeść mogą również rozsmakować się w tym, co serwuje miejscowa restauracja czy coctail bar. Jak widać, jest więc co robić - tak wspólnie, jak i samodzielnie.